czwartek, 16 lutego 2012

Środa i czwartek w Kijowie.


W Kijowie mamy trochę czasu, żeby zobaczyć miasto, więc pomimo mrozu zwiedzamy i oglądamy to co Pasza chce nam pokazać. Wczoraj mieliśmy bardzo dobry czas z młodzieżą i nie tylko. Młodzi ludzie mieli dużo pytań ale i po spotkaniu mieliśmy rozmowy, (po rosyjsku, dzięki Bogu, bo nie wiem jak to robi że tak dużo rozumiemy).
Dziś wieczorem już nie mamy spotkania, jedziemy już do Łucka. Jesteśmy trochę :) zmęczeni i tęskno nam już za domem. Gdzie jesteśmy, ludzie pytają czy przyjedziemy znowu, czy się zobaczymy latem. Jest to dla nas ogromnym zachęceniem.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz