Piątkowy wieczór spędziłem w Skoczowie na drugim już spotkaniu dla mężczyzn. Rozmawialiśmy o rodzinie przymierza ale tak na pierwszy plan wysunął się temat kłamstwa. Kłamstwo rozpoczęte przez Abrama i przenoszące się z pokolenia na pokolenie, a wręcz można zauważyć eskalację zjawiska. Może nam się wydawać że nikt nie wie ale "On" widzi wszystko. Mówiliśmy też o nadziei odcięcia się od trwania w kłamstwie poprzez przyznanie się do winy i przebaczenie. Mamy za co Bogu dziękować, że możemy o tym czytać ale też trwać w nadziei że będzie z nami jak był z rodziną przymierza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz