W piątek na grupie biblijnej mówiliśmy o fragmencie z Filipian 2,5-11. Jest to szczególny fragment, który w paru słowach pokazuje to co Jezus dokonał przychodząc na ten świat. Rozdział zaczyna się od słów: "jeśli więc w Chrystusie jest jakaś zachęta".... A przecież nie jest to łatwe wyrzec się wszystkiego dać się sponiewierać i zabić. Jaka dla mnie w tym zachęta? co jest zachęcające? Do czego? Jednak mnie zainteresowały słowa jakich użył w wersecie 5 tłumacz ks.Remigiusz Popowski tłumacząc ten werset : "niech te myśli w was będą, które i w Jezusie Chrystusie". Ale jakie myśli były w Chrystusie ? To ma być dla nas zachętą więc warto się nad tym zastanowić. Dla mnie najważniejsze jest to, że On wiedział kim Jest. Miał właściwe poczucie swojej wartości. Jego wartość była w Jego jedności z Ojcem. Czy zastanawiamy się na czym oparta jest nasza wartość? Czy czujemy się cenni w Bożych oczach?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz