Wieczorem na Skype mieliśmy taki dość trudny fragment o znakach wskazujących na zbliżający się koniec.
Ciekawe, że na ten sam fragment można spojrzeć w dojaki sposób. Z gniewem co też Pan Bóg takiego okropnego nam szykuje. Można również spojrzeć przez właściwe okulary i tak jak my wspólnie rozważając ten tekst szukaliśmy obietnic i pozytywów. Pierwsze co nas zastanawia to to, że te trudności przyczynią się do zwiastowanią ewangelii wszystkim narodom. Co ciekawe dobrobyt i wygoda raczej nie są pomocne. Drugie to mamy się nie martwić, ale pamiętać, że Duch Święty jest z nami. Trzecia obietnica mówi: kto wytrwa do końca bedzie zbawiony. Czwarte zachęcenie wskazuje na Boże miłosierdzie i stwierdza, że będą skrócone te dni. Na koniec ujrzymy przychodzącego Chrystusa i będą zebrani wszyscy wybrani. Dużo obietnic. A co ty widzisz czytając ten tekst?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz