30,10,2016 Grupa na Skype Ewangelia Marka 14:26-42
Jezus we wszystkim co robił i mówił był niesamowity. Po tym jak Judaszowi kazał iść i czynić swoje, teraz zwraca się do reszty uczniów i mówiąc im, że wszyscy się go zaprą, zresztą zgodnie z proroctwem w księdze Zachariasza. Bynajmniej ich nie potępia, ale poleca że mają się udać do Galilei a On tam będzie przed nimi.
Jezus w swej modlitwie zachęca nas byśmy Bogu opowiadali o tym z czym się zmagamy, jak się z tym czujemy.
Jednak to jak kończy swoją rozmowę z Ojcem, jest najlepszym przykładem dla nas jaka powinna być nasza postawa. Ojcze niech się dzieje wola twoja. To samo co wypowiadamy zmawiając modlitwę Ojcze nasz. Jezus przeżywał swoje najgorsze chwile, ale w ogóle nie zarażał złymi emocjami swoich uczniów. Kiedy my przeżywamy coś trudnego to nasi bliscy też nie śpią, bo nasze emocje są zaraźliwe. Jezus mówi do nich aby czuwali i modlili się, ale oni nie czują jego zmagań i zasypiają. Dopiero po latach dochodzą do właściwych wniosków. A my?
Jezus we wszystkim co robił i mówił był niesamowity. Po tym jak Judaszowi kazał iść i czynić swoje, teraz zwraca się do reszty uczniów i mówiąc im, że wszyscy się go zaprą, zresztą zgodnie z proroctwem w księdze Zachariasza. Bynajmniej ich nie potępia, ale poleca że mają się udać do Galilei a On tam będzie przed nimi.
Jezus w swej modlitwie zachęca nas byśmy Bogu opowiadali o tym z czym się zmagamy, jak się z tym czujemy.
Jednak to jak kończy swoją rozmowę z Ojcem, jest najlepszym przykładem dla nas jaka powinna być nasza postawa. Ojcze niech się dzieje wola twoja. To samo co wypowiadamy zmawiając modlitwę Ojcze nasz. Jezus przeżywał swoje najgorsze chwile, ale w ogóle nie zarażał złymi emocjami swoich uczniów. Kiedy my przeżywamy coś trudnego to nasi bliscy też nie śpią, bo nasze emocje są zaraźliwe. Jezus mówi do nich aby czuwali i modlili się, ale oni nie czują jego zmagań i zasypiają. Dopiero po latach dochodzą do właściwych wniosków. A my?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz