Stres w Wiśle

Temat spotkania:  Stres, choroba XXI wieku okazał się bardzo potrzebny bowiem w niedzielne popołudnie 13 listopada w Sali Parafialnej w Wiśle Centrum zgromadziło się ok. 100 pań. Było wspólne śpiewanie, występ dziecięcego zespołu muzycznego, przepyszne domowe wypieki, niespodzianki, no i temat. Wspólnie zastanawiałyśmy się jak stres wpływa na nasze codzienne funkcjonowanie ale także jak sobie radzić by nie pozwolić na wyczerpanie i dolegliwości psychosomatyczne. Oprócz własnych doświadczeń, starałam się słuchaczkom  przekazać prawdę płynącą z wersetów biblijnych, a zwłaszcza tą z ewangelii Jana 14,27 - Pokój zostawiam wam, mój pokój daję wam, nie jak świat daje, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze i niech się nie lęka. Pan Jezus wiedział co mówił, znał doskonale potrzeby człowieka i skłonność do nie radzenia sobie z emocjami, kontrolą, martwieniem się o przyszłość lub o rzeczy na które nie mamy wpływu. Wiedział to i o człowieku XXI wieku, wiedział o mnie, dlatego te słowa są tak ważne dzisiaj. Ogromnym przywilejem było dla mnie być z paniami w Wiśle. Jeszcze raz dziękuję za zaproszenie. A potem nowe doświadczenie: kierowanie samochodem do domu po ośnieżonych drogach. Pan Jest Wielki, dałam radę ( dla asekuracji Romek siedział na siedzeniu dla pasażera ).