W piątek (18.10) wieczorem w Dzięgielowie a w sobotę (19.10) popołudniu w Jastrzębiu byliśmy na spotkaniach gdzie zaproponowaliśmy studium biblijne 4 rozdziału Ewangelii Marka pierwszych 20 wersetów. Najpierw myślałam, że ponieważ zazwyczaj gdy byliśmy w tych miejscach proponowaliśmy formę seminarium oczywiście z możliwością pytań i komentarzy, studium biblijne i to tak znanego fragmentu nie spodoba się uczestnikom spotkań. Z drżeniem serca zadawałam pytania, pozwalając na zastanowienie się i wypowiedzi. Okazało się że kontakt z Bożym Słowem, każdego z nas jest tym najważniejszym co możemy codziennie robić. Różni ludzie i różne spotkania choć tekst ten sam. Jedna z uczestniczek była na obu spotkaniach i jak stwierdziła na koniec wcale się nie nudziła, bo były inne spostrzeżenia. Ale były i rzeczy wspólne: "
słuchanie i słyszenie", "aby wydawać owoc trzeba dbać o grunt serca" i "na różnych etapach naszego życia możemy mieć różne serca i to zachwaszczone, zarzucone kamieniami i wreszcie żyzne zdolne do wydawania owocu". Bardzo podobało mi się że właśnie jesień, czas żniw była tłem do tego tekstu. Nie ukrywam, że część trudna czyli wersety 10-13 także i nam sprawiły wyzwanie. Dobrze jest przyznać się, że nie wszystko do końca się rozumie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz