wtorek, 18 maja 2021

Wytrwała modlitwa i przebaczenie


Zachęcanie ludzi to przede wszystkim (moim zdaniem) cel przypowieści o natarczywej wdowie i przyjaciołach z ewangelii Łukasza z 11 i 18 rozdziału. W dwóch grupach kobiet "przerabiamy" przypowieści Pana Jezusa i fascynujące dla mnie jest to że oprócz myśli wspólnych np. że mamy być wytrwałe w modlitwach, aktywne (pukać, szukać, prosić), że Ojciec wie czego potrzebujemy, pojawiają się różne akcenty. W tyskiej grupie dużo rozmawiałyśmy o wierze i zaufaniu do Boga, które objawia się między innymi w słowach: bądź wola Twoja. W grupie tzw "nowej" rozmawiałyśmy o przypowieści z Łk. 11,5-13, bo o wdowie rozmawiałyśmy na poprzednim spotkaniu. Dużo czasu poświęciłyśmy wczoraj na Ducha Świętego, który jest dobrym darem, którego Ojciec Niebiański chętnie daje tym którzy Go o niego proszą. A także o tym, że jesteśmy przyjaciółmi Pana Jezusa jeżeli wykonujemy to co nam przykazuje, zleca, Bożą wolę, na podstawie ew. Jana 15,13-15. No i dobrze mieć przyjaciół i samemu być przyjacielem.

Natomiast z Grupą katowicką w ubiegłym tygodniu, dyskutowałyśmy o przebaczeniu w kontekście Józefa ujawniającego się swoim braciom, chęci odwetu, zadośćuczynienia i tego co w nas siedzi. Stwierdziłyśmy że najtrudniej chyba jest przebaczyć sobie samej. Jak dobrze że Bóg, kiedy wyznajemy Mu nasze przewinienia, przebacza i już ich nie wypomina. Mamy niesamowitego Boga!  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz