Zostałam poproszona o przygotowanie wykładu na spotkanie dla kobiet i mężczyzn do Wodzisławia. Przyznam, że to pierwszy wyjazd z wystąpieniem w tamtejszej parafii, więc stres był duży. Dużo czasu zajęło mi zastanawianie się co by było najlepsze dla słuchaczy, jaki temat wybrać? Miałam dylemat bo ostatnio do Jastrzębia przygotowywałam 8 błogosławieństw z Kazania na górze, i początkowo myślałam o powtórzeniu tego tematu, ale ciągle miałam wrażenie, nie, to nie to. W końcu wybrałam temat dotyczący poszukiwania szczęścia. W sali Diakonii w Wodzisłąwiu, w piątek 14 marca, zebrało się około 40 osób z parafii w Gołkowicach i Wodzisławiu. Spotkanie przygotowane zostało z przepysznym ciepłym posiłkiem i wspaniałymi ciastami. Przywitał wszystkich ksiądz proboszcz i zaśpiewaliśmy kilka pieśni.
Zostałam poproszona o przedstawienie tematu. Parę dni wcześniej usłyszałam od Tomka Żółtko maksymę która mocno mnie zainspirowała. "Jesteśmy wdzięczni bo jesteśmy szczęśliwi? Nie, to wdzięczność sprawia, że jesteśmy szczęśliwi." Mówiłam więc o tym, że czasem sami pozbawiamy się szczęścia, koncentrując myśli na tym czego nie mamy, zamiast dostrzegać to co mamy i być wdzięcznymi. Czasem też nie zdając sobie sprawy uzależniamy szczęście od zewnętrznych, niezależnych od nas warunków, np: gdybym był bogaty..... to..., lub jeśli ... to... A przecież jako wierzący ludzie, boże dzieci, mamy powód do szczęścia, Boże obietnice i wskazówki zawarte w Bożym Słowie, choćby Psalm 1 "Szczęśliwy mąż, który....." albo za psalmistą z Psalmu 73,28 "Lecz moim szczęściem być blisko Boga. Pokładam w Panu, w Bogu nadzieję moją, Aby opowiadać o wszystkich dziełach twoich". Oczywiście czytaliśmy także z NPD fragmenty dotyczące błogosławieństw, aby zobaczyć czy ten znany tekst jeszcze robi na nas wrażenie, bo przecież słowa Pana Jezusa wywracają nasze wyobrażenie o szczęściu, jako dobrostanie, do góry nogami. Zwróciłam uwagę, że żyjąc tu na ziemi jesteśmy jakby w sieni, (po śląsku: antryju) Nieba, bo każde z błogosławieństw zwraca uwagę na cel. Poszukiwanie obecności Boga, poleganie na Nim, wgłębianie się w Jego Słowo pomaga zrozumieć, że Bóg nadaje nam godności i wartości a to jest powód do szczęścia. Powiedziałam też, że w życiu będą chwile trudne i niezrozumiałe, a jednak Bóg obiecał że nas nie opuści i ufając Mu, możemy wybierać radość i bycie szczęśliwym pomimo wszystko.
Na zakończenie był jeszcze biblijny quiz i w radosnej atmosferze wyjechaliśmy w drogę powrotną.
To był bardzo dobry czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz