wtorek, 18 czerwca 2013
Jezus, Piłat i tłum
Wczoraj w Czerwionce ostatnie spotkanie przed wakacjami. I dość trudny temat. Jezus przed Piłatem który, aż trzy razy stwierdza, że On w Nim żadnej winy nie znajduje. Psychoza tłumu jednak wtedy jak i dziś ma dużą siłę. Oskarżenie, że Jezus jest królem było za słabe. Więc podniesienie rangi oskarżenia do Syn Boży. Wobec tego Piłat się zląkł, ale jeszcze nie uległ. Ale pomówienie o zdradę cesarza było wystarczającym argumentem aby zmiękł. Dziś pomówienia i siła większości są takim samym narzędziem, którym próbuje się niszczyć. Obyśmy wytrwali w "Prawdzie"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz