poniedziałek, 9 września 2013

Powrót do pracy



Jeszcze wspominany czas urlopu (i zbieranie grzybów), ale już czas najwyższy wrócić do obowiązków. Wczoraj wieczorem mieliśmy pierwsze po wakacjach spotkanie z grupą na Skype. Omawialiśmy fragment z Ewangelii Marka 6.!4-29. Dość zawiła historia o emocjach ludzi. Herod który słysząc o działaniu Jezusa i jego uczniów odczuwa niepokój spowodowany wyrzutami sumienia. Herodiada, kobieta która swą chęć zemsty ceniła bardziej niż wartość połowy królestwa. I trzecia osoba to Salome (jak ją nazywa Flawiusz w swoich pismach) młoda dziewczyna, która dostaje na misie obciętą  głowę człowieka. Mimo wszystko to dość ciekawa lekcja o manipulacji, poczuciu winy i strachu, które to uczucia i nam towarzyszą. Czwarta postać to Jan, który ląduje w więzieniu i może zadawać sobie pytanie: dlaczego? Bóg nie ratuje Go w cudowny sposób. Zastanawialiśmy się wspólnie, że rzeczywiście czasem śmierć jest wyzwoleniem.
Dziś obudził nas piękny wschód słońca i dziękujemy Bogu za nasze mieszkanie z tak pięknym widokiem, ale też za każdy nowy dzień który jest Jego darem dla nas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz