Wczorajsza grupka na Skype była dość dramatyczna bo przerywało nam łącze w najciekawszych momentach. Ale jak pomyślimy o tym, że jeden z uczestników był jakieś 1000 km od nas to i tak jest to super możliwością na społeczność. Tekst z Marka 6,45-56 był podstawą naszych przemyśleń na temat strachu, który jest wszechobecny w naszym życiu. W tym kontekście Jezus, który przychodzi i mówi "Ufajcie nie bójcie się" - do uczniów, jest takim zapytaniem też samego siebie, dzisiaj, czy słyszę te słowa nie tylko uszami? Czy doświadczyliśmy tego, osobiście, że one działają i dziś, kiedy wpuścimy je głębiej do naszego umysłu, a przede wszystkim do serca. To jednak nie wszystko, bo dzieląc się swoimi doświadczeniami z innymi możemy ich obdarzyć nadzieją na pokój, którego my sami doświadczamy, jeżeli oczywiście dajemy się napełniać zaufaniem i pokojem, które płynie z obecności Jezusa Chrystusa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz