Wczoraj wieczorem na grupie z którą spotykamy się na skypie omawialiśmy fragment z Ewangelii Marka 8,1-21. Jezus nakarmił cztery tysiące ludzi, a za moment uczniowie się martwią, że mają "tylko" bochenek chleba. Jezus mówi: Czy serce wasze jest nieczułe? Nakarmił najpierw pięć tysięcy mężów (nie licząc kobiet i dzieci) potem cztery tysiące a oni ciągle nie potrafią zaufać. Faryzeusze pytali o znaki a uczniowie widzieli znaki i nie pomogło to im ufać. A my? Czy dostrzegamy cuda których On dokonuje w naszym życiu i czy wzmacniają one naszą wiarę? Chyba potrzebujemy o nich mówić, aby zapisały się w naszych umysłach, aby nasz rozum i serce było przekonane o Bożej trosce o nas!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz