Wtorkowy wieczór spędziliśmy rozważając fragment z Ewangelii Marka
10:1-12. Próbowaliśmy w niedzielę ale nasze połączenie na Skype ciągle się rwało. We wtorek było o wiele lepiej. Temat jednak był wartościowy. Dziś wielu ludzi podważa rolę małżeństwa i jego trwałości. . Choć dla faryzeuszów motyw zadania tego pytania był trochę inny. Oni kierowali się po części zazdrością, że tłum idzie za nim i Go bardziej słucha niż ich. Próbują podważyć Jego autorytet. Można zastanowić się z jakich dziś pobudek zadajemy takie pytania? Jezus jednak stanowczo wskazuje że od początku stworzenia uczynił ich Bóg mężczyzną i kobietą. Dlatego opuści człowiek ojca swego oraz matkę i połączy się z żoną swoją. I będą ci dwoje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Te słowa Jezusa wynikają z tego że On wtedy przy stwarzaniu był z Ojcem i najlepiej wie czego Bóg chciał. Dziś wielu ludziom wydaje się, że wiedzą lepiej czego Bóg oczekuje.
10:1-12. Próbowaliśmy w niedzielę ale nasze połączenie na Skype ciągle się rwało. We wtorek było o wiele lepiej. Temat jednak był wartościowy. Dziś wielu ludzi podważa rolę małżeństwa i jego trwałości. . Choć dla faryzeuszów motyw zadania tego pytania był trochę inny. Oni kierowali się po części zazdrością, że tłum idzie za nim i Go bardziej słucha niż ich. Próbują podważyć Jego autorytet. Można zastanowić się z jakich dziś pobudek zadajemy takie pytania? Jezus jednak stanowczo wskazuje że od początku stworzenia uczynił ich Bóg mężczyzną i kobietą. Dlatego opuści człowiek ojca swego oraz matkę i połączy się z żoną swoją. I będą ci dwoje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Te słowa Jezusa wynikają z tego że On wtedy przy stwarzaniu był z Ojcem i najlepiej wie czego Bóg chciał. Dziś wielu ludziom wydaje się, że wiedzą lepiej czego Bóg oczekuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz