![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinqG0e1vCg2ZJh9IvlzzSzCsp8wtPZCXqCnWD-ExxydhiqQroSfyUsZq3TzgAwgEDkZFea-OJluTq-F5k0V8UqsuQ36M057SVXNL_4ab81G3E5pAQuSXYGjGm7SDwzZB5pc5YHmSbmLTY/s200/23254323395_db156366c6_z.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUHXp2rRKl0PRqI5MXVMFB7OiYopDFp8OzOpTe9Z4LvtewicPvcFnK68-sUkaZHOeWdho0viaADryAZYYJ8giyjdTy_QVctfA84Z8tC7X6_aVafeKPsG8GED0DhcfdDKe5vDTJMvtvFPM/s200/23254344085_c0f5b7dfcb_n.jpg)
Dziś rano od znajomego otrzymałam werset biblijny z Listu do Efezjan 6,16 - werset dotyczący tarczy wiary. Od razu przypomniałam sobie spotkania z kobietami na których mówiłam o tym Bożym wyposażeniu dla chrześcijanina. O tym, że dzięki tarczy wiary mamy zdolność gasić ogniste pociski złego. Ogniste pociski: strachu, wątpliwości, samotności i braku radości. Pierwsze odbyło się 18 listopada w Bielsku Białej, w kameralnym gronie a drugie spotkanie to śniadanie dla kobiet w Wiśle Czarnym 21 listopada. Podczas przygotowań do wykładów zdałam sobie sprawę że Pan Bóg naprawdę
wszystko wie, wie co nam jest potrzebne do zwycięskiego życia i dlatego
zachęca nas do używania tego wyjątkowego ubrania. Poza tym zna wroga. Zachęcałam Panie do noszenia wszystkich elementów Bożej zbroi opisanej przez Apostoła Pawła w liście do Efezjan, i dlaczego to takie ważne. Mówiłam też o tym że warto mieć kontakt z Dowódcą, aby zawsze być "po właściwej stronie". Ten ranny sms, zmobilizował mnie też do tego by dziś nosić tarczę wiary, nie dać się zniechęceniu i wątpliwościom i pamiętać o tym że Bóg jest Dowódcą w moim życiu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz