Raz w roku parafianki z Warszowic, Studzionki, Golasowic i Żor spotykają się na wspólnym Kole Pań. Widać było, że panie chętnie się spotykają w poszerzonym gronie a gospodynie bardzo się cieszyły że ok 80 pań przyjechało na to spotkanie. Zostałam poproszona o poprowadzenie tematu, a ponieważ w niedzielę i poniedziałek obchodziliśmy Święta Zesłania Ducha Świętego wybrałam temat o Duchu Świętym. Oprócz odpowiedzi na pytania: Kim jest Duch Święty, jakie są Jego zadania, zastanawialiśmy się nad darami Ducha Świętego i owocem który mamy przynosić. Dary Ducha tzw. dary łaski ludzie otrzymują wg woli Ducha Świętego: rozdzielając każdemu jak chce (1Kor.12,11). I tu się zatrzymałyśmy. Każdy otrzymuje jakiś dar, zdolności, talenty, nie po to by błyszczeć i wynosić się nad innych ale "ku wspólnemu pożytkowi" (1Kor.12,7), do budowania ciała Chrystusowego (Ef.4,12). Na koniec mówiłam o owocu Ducha Świętego. Panie mogły usłyszeć o różnicach między darami a częściami składowymi owocu Ducha Świętego do którego każdy jest zachęcany (a chyba nawet zobligowany). Celem owocu natomiast jest uwielbienie Ojca (J.15,8). Na koniec odpowiadałyśmy na pytania czy "owoc" jest konieczny, i co robić by przynosić "owoc"? To było dla mnie też bardzo ciekawe spotkanie. Spotkanie z ludźmi ale przede wszystkim spotkanie z Panem Bogiem, Dawcą Pocieszyciela. (A na marginesie wspomnę o wersecie który jest dla mnie ostatnio bardzo ważny: Albowiem nie dał nam Bóg ducha bojaźni, lecz mocy i miłości, i powściągliwości. 2Tm.1,7 i dziękuję Bogu, bo mogłam bez bojaźni stanąć przed tymi paniami - Chwała Mu za to!)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz