sobota, 5 października 2019

Śniadanie dla Kobiet Świętochłowice

                                                  Sobota, 5 październik 2019. Budzik dzwonił o godz. 5,30 i choć już w czwartek przygotowywaliśmy stoły i kompletowaliśmy zastawy, wczoraj ostatnie zakupy to i tak stres był bardzo duży. Razem z Pastorową Ewą i paniami ze Swiętochłowic i Wirku umówione byłyśmy na 7 rano by o godzinie 10.00 na rozpoczęcie śniadania wszystko było gotowe. I rzeczywiście, panie się uwijały aby ze wszystkim zdążyć. 3 sałatki, jajka w sosie tatarskim, białe sery o trzech smakach, zupa pomidorowa z grzankami, wędliny i deska serów no i oczywiście sałatka owocowa. Uczestniczki śniadania przywiozły przepyszne ciasta. Przywitał nas nowy Gospodarz świętochłowickiej parafii ks. Sebastian Olencki. Zaszczycił nas swoją obecnością także ks. bp Marian Niemiec. Sama wyznaczyłam siebie do podzielenia się rozważaniem wersetów przypadających na dzisiaj z Biblią na co dzień. Bóg jest Bogiem trzymającym wszystko w swoim ręku i decydującym o wszystkim, mimo to, że wie wszystko, chce mieć z nami relacje, abyśmy rozmawiali z Nim, przytula nas i zależy Mu na nas. Jest Bogiem i ważne żebyśmy sobie nie czynili zastępczych rzeczy bo nic i nikt nie jest taki jak On. Gościem muzycznym okazał się duet, małżeństwo Iga i Grzegorz. Przenieśli nas w niesamowity świat muzyki,  a kunszt zachwycał. Po modlitwie dziękczynnej przed posiłkiem zaczęliśmy śniadanie. Panie smakowały i rozkoszowały się przygotowanymi smakołykami. A potem był wykład. Pani Dorota Czauderna Pracka przyjęła zaproszenie do poprowadzenia wykładu nt. Kto kogo wychowuje. Mówiła o tym czym jest wychowanie, i że tak naprawdę wychowuje nas każda relacja jak i to że my sami mamy wpływ na innych ludzi, których Bóg stawia na naszej drodze. Wykład oparty był na wersecie z 1 listu Piotra 5,5 "Wszyscy zaś przyobleczcie się w szatę pokory względem siebie" i dał słuchaczom wiele impulsów do przemyśleń. Zakończyłyśmy spotkanie wspólną pieśnią "Za rękę weź mnie Panie" a wcześniej ks. Sebastian pomodlił się i wypowiedział słowa błogosławieństwa. Po części oficjalnej panie miały możliwość zaopatrzyć się w literaturę i kalendarze na stoisku Księgarni Warto. Tym razem prezentem dla każdej z pań był kalendarz wydany przez Duszpasterstwo Dorosłych. Jestem wdzięczna Bogu za panie które od rana pracowały a potem zmywały naczynia, podłogi, dzieliły pożyczone zastawy, sprzątały i dbały o to by miejsce pozostało jak je zastałyśmy w czwartkowe popołudnie. Przed nami jeszcze pranie obrusów i rozliczenia. Przygotowałyśmy 132 miejsca i tylko nieliczne miejsca pozostały wolne. Jestem wdzięczna Bogu za ten czas, usłyszane słowa, serdeczne uściski i uśmiechy. Bezcenne jest widzieć zadowolone twarze i błysk w oczach kobiet które opuszczały świętochłowicką parafię. Jak dobrze że można robić coś wspólnie, coś dobrego.      












 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz