Dziś w Jaworniku odbyła się Konferencja dla Kobiet. Bardzo się cieszę że było 185 uczestników (nie tylko kobiet, bo zaszczycili nas też panowie) z różnych miejscowości śląska cieszyńskiego i górnego. Zespół super, dobór pieśni i wykonanie: jestem pod wrażeniem! Wykłady na nie łatwy temat: cierpienia i doświadczenia bardzo mi się podobały. Postanowiłam (Mariola) na nowo przeczytać Księgę Hioba, ale też dać sobie samej odpowiedź na postawione pytanie: po co żyję? I jeszcze doznałam skrajnych uczuć: świadectwo wgniotło mnie w krzesło, natomiast profilaktyka dotycząca raka szyjki macicy postawiła mnie na baczność. Ciekawe, bo chociaż Mariola miała tylko kilka "wstawek" z mównicy, była bardzo zestresowana, skarżyła się na napięte wszystkie mięśnie, ciekawe że tak właśnie dziś reagowało jej ciało. Ale przecież starała się czuwać nad całością. Naprawdę po powrocie do domu dziękowaliśmy Bogu za tą konferencję, za to co zostało powiedziane i zaśpiewane, za społeczność i wszystkich uczestników, za panie i panów którzy włączyli się w pracę by ta konferencja mogła się odbyć, ale przede wszystkim dziękowaliśmy Bogu za to że ciągle chce nas uczyć, szlifować nas wszystkich - drogocenne diamenty, by w końcu powstały z nas brylanty.
Więcej zdjęć z konferencji na www.cme.org.pl już w poniedziałek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz