Piątek i sobota przeleciały szybko, ale był to bardzo dobry czas. Zapoznaliśmy się z jeszcze jednym projektem prowadzonym przez naszych gospodarzy który nazywa się "historie ojców" i jest to strona na której są spisane historie ojców opowiedziane przez ich dzieci. W kontekście tego co pozostawiamy po sobie następnemu pokoleniu. Kiedy mieliśmy spotkania w grupach narodowych okazało się, że ten z czterech projektów inni partnerzy chcieliby rozpocząć w swoich krajach. Mieliśmy też rozmowy dotyczące konferencji w Krakowie w marcu 2014 która będzie mówić o zdrowiu ojca w kontekście Ducha Duszy i Ciała. Tak więc duże wyzwanie przed nami. Wieczór spędziliśmy na zwiedzaniu zamku Wildegg i wieczorem jeszcze byłem na spotkaniu podsumowującym całą konferencję.
Sobota to czas powrotu, ale i możliwość podziwiania piękna Bożego Stworzenia. Ze Szwajcarii wracaliśmy wzdłuż Alp i przez Austrię i Czechy. Był to też z mojej perspektywy czas dobrych rozmów i nowych inspiracji jak rozwijać pracę z ojcami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz