wtorek, 12 listopada 2013

Zaczęło się

No właśnie, zaczęło się zwożenie paczek z akcji "Prezent pod choinkę". Kiedy dziś rano weszłam do biura, ku mojemu zaskoczeniu zastałam tylko wąziutką ścieżkę do biurka. Na podłodze, krzesłach, biurku, półkach paczki dla dzieci. Pięknie opakowane, kolorowe. W reklamówkach rzeczy "do dołożenia" - własnoręczny wyrób - skarpetki, szaliki i inne przydatne rzeczy. W kartonach podarunek pewnej Młodej pary, która prosiła swoich weselnych gości, by zamiast kwiatów, podarowali im przybory szkolne i zabawki dla dzieci, z których zostaną skompletowane "prezenty pod choinkę". Popołudniu, zaanektowaliśmy już dzięgielowskie OSP na "Centrum pakowania". Dotarły już do nas paczki z Zielonej Góry, Jastrzębia, Krakowa, z Gimnazjów z Goleszowa, Cieszyna i Bielska Białej, ze Szkoły Podstawowej w Cisownicy. Jest też kilka paczek od prywatnych osób które włączyły się do akcji. A to dopiero początek. Nie ukrywam że większość dzisiejszego pracowitego dnia spędziłam ze słuchawką telefoniczną przy uchu, by porządnie zaplanować transport, dzięki któremu chcę by każda zrobiona paczka trafiła do Dzięgielowa, a później w zbiorczych kartonach do dzieci w Białorusi i Rumunii.
Jutro samochód z Dzięgielowa wyjeżdża o 3 rano, by odebrać paczki z Poznania, Pokoju i Gliwic. Sama radość! Ale też przyznam się stres, by wszystko poszło bez przykrych niespodzianek, by były ręce do pomocy, by nigdzie przygotowane paczki nie zostały (w żadnej szkole, na żadnej z parafii). Ogromnym pocieszeniem były dla mnie dzisiejsze wersety zamieszczone w "z Biblią na co dzień". Bóg obiecuje że będzie z nami, że nas nie opuści - 1Mż 28,15. Kiedy wczesnym rankiem czytałam te wersety wzruszyłam się Bożą miłością, opieką i wyjściem mi naprzeciw! Chwała Mu za to!

1 komentarz: